Latająca sublokatorka – Plodia interpunctella

You are currently viewing Latająca sublokatorka – Plodia interpunctella

Motyle wielu osobom kojarzą się z pięknem. Wywołują tym samym bardzo ciepłe i pozytywne odczucia. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że wiele gatunków motyli to zwyczajne szkodniki, które są utrapieniem w sadach, na polach oraz w magazynach i przechowalniach, oraz naszych domach.

Idealnym przykładem takiego uciążliwego szkodnika w magazynach, przechowalniach, sklepach oraz naszych domach jest niepozorna omacnica spichrzanka (Plodia interpunctella). Ten niewielki motylek z rodziny omacnicowatych (Pyralidae) spośród wszystkich szkodników magazynowych jest najczęściej występującym organizmem niepożądanym w gotowych produktach spożywczych w Polsce.

Jak to się stało, że organizmy utożsamiane z życiem na otwartych przestrzeniach mogą bytować tylko i wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach? Odpowiedź jest bardzo prosta. Motyle zaliczane są do najbardziej zaawansowanej ewolucyjnie grupy owadów, stąd konieczność łatwego zdobycia potrzebnego pokarmu wymogła na omacnicy zmianę środowiska życiowego. „Leniwe” motyle już około 10 000 lat temu „zorientowały się”, że składowane przez człowieka płody rolne w większej ilości są atrakcyjnym, stałym źródłem pożywienia. Któż nie połaszczył by się na tak łatwy, łakomy kąsek? Dlatego w imię powiedzenia „byt określa świadomość” motyle te zrezygnowały z wolności i wybrały zaciszne spichlerze, przechowalnie i magazyny jako środowisko życia.

Szkodniki magazynowe dzielimy na dwie grupy: pierwotne, atakujące nieuszkodzone nasiona i ziarna zbóż, w które wgryzają się ich larwy by przejść cały rozwój np. wołki, strąkowce, jak i skośnik zbożowiaczek, oraz wtórne – zasiedlające uszkodzone już ziarniaki i nasiona (trojszyki, rozkruszki i gąsienice mklików). Omacnicę spichrzankę zalicza się do szkodników magazynowych wtórnych. Jej larwy chętnie żerują w produktach spożywczych takich jak przetwory mączne (płatki śniadaniowe, owsiane, herbatniki i ciastka), przyprawy, makarony, ryż oraz wyroby cukiernicze (batoniki, pralinki, czekolady, cukierki), szczególnie te zawierające w swym składzie orzechy. Obecność tego szkodnika może stwierdzić także na samych orzechach, w mieszankach suszonych owoców i daktylach.

Stadium szkodliwym nie jest dorosły motyl, tylko postać larwalna – gąsienica. Imago (dorosły motyl) omacnicy żyje zaledwie od kilku do kilkunastu dni i w tym czasie nie pobiera pokarmu, pije tylko wodę. Jego głównym zadaniem jest pozostawienie po sobie jak największej liczby potomstwa. Po co marnować czas na szukanie pożywienia, kiedy można milej spożytkować ten krótki okres żywota?

Motyle tego gatunku łączą się w pary już w godzinę po opuszczeniu kokonu poczwarkowego. Najlepszym czasem do „namiętnego” procesu kopulacji jest noc, bowiem motyle te lubią ciemność. Samica składa od 200-500 szarobiałych, owalnych, malutkich (0,3- 0,5 mm) jaj, w łańcuszkach lub pojedynczo na produkty, którymi odżywiać się będą młode larwy. Samice mogą kopulować nawet do 3 razy. Po każdym akcie płciowym muszą jednak złożyć jaja, by móc powtórnie dopuścić do siebie samca. Tuż po ostatnim złożeniu jaj samica ginie. Liczba złożonych jaj zależy od temperatury panującej w pomieszczeniu, liczby kopulacji oraz od dostępności i rodzaju pokarmu, na którym żerować będą gąsienice po wylęgu z jaj. W temperaturze pokojowej rozwój jaj tego owada trwa od 8 do 10 dni.

Młode larwy mają barwę białą lub bladożółtą z czerwonobrązową główką oraz tarczką tułowiową i odwłokową. Wraz z dalszym rozwojem barwa ich ciała zmienia się w zależności od zjadanego pokarmu na zielonkawą, bądź różowo-brązową. Na głowie larw po obydwu stronach znajduje się 5-6 plamek wzrokowych, odbierających bodźce świetlne. Postać larwalna nie widzi kształtów, rejestruje tylko natężenie światła od którego ucieka. Gąsienica posiada zamiast nóg tzw. nibynóżki potocznie zwane posówkami na 3-6 i 10 segmencie odwłokowym. Mimo tak prymitywnej budowy kończyn jest ona w stanie się poruszać, może nie tak szybko jak mrówki czy karaczany, ale wystarczająco, by znaleźć sobie dogodne miejsce bytowania i żerowania. W warunkach optymalnych, czyli w temperaturze 26oC i 75% wilgotności względnej powietrza stadium larwalne trwa 6-8 tygodni, w tym czasie gąsienica przechodzi 5-6 (7) linień, drążąc w produktach spożywczych tunele i zanieczyszczając je odchodami.

W warunkach niesprzyjających larwa zapada w diapauzę. Diapauza to stan spoczynku polegający na zahamowaniu procesów przemiany materii w organizmie, który zaczyna się przed nastaniem niekorzystnych warunków. W stan diapauzy mogą zapadać wszystkie stadia larwalne. Omacnica spichrzanka jest gatunkiem stosunkowo wytrzymałym na niskie temperatury, ponieważ w przedziale od -1,1oC do -3,9oC wszystkie stadia rozwojowe giną dopiero po 90 dniach.

Ostanie postacie larwalne (L5 i L6) mają około 10-13 mm długości, więc są bardzo dobrze widoczne gołym okiem, w przeciwieństwie do tych pierwszych (L1-L2). Tuż po wylęgu z jaja gąsienice są tak małe, że potrafią przejść przez otwór w opakowaniu o średnicy 0,1 mm.

Jak wiadomo opakowania produktów spożywczych wytwarza się z różnych materiałów, a ich zadaniem jest zapewnienie skutecznej ochrony przed szkodnikami oraz zanieczyszczeniami. Bardzo ważną rolę w zachowaniu produktów spożywczych w odpowiednim stanie (wolnych od szkodników) odgrywa materiał, z jakiego są one wykonane, ich kształt jak i jakość połączeń oraz zgrzewów. Wystarczy zbyt mocne zgrzanie opakowania, by powstały mikroszczeliny, które stają się „otwartą bramą” dla szkodników, w szczególności dla najmłodszych larw omacnicy spichrzanki. Pełne zabezpieczenie przed niepożądanymi organizmami zapewniają opakowania ze szła lub metalu. Ale kto pakowałby cukierki z orzechami w słoiki? Cechami idealnego, poręcznego i lekkiego opakowania, gwarantującego dużą skuteczność są: gładkość powierzchni i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Idealne opakowanie nie powinno posiadać wielu zagięć, zmarszczeń, zbędnych szwów czy też ostrych krawędzi. Samica omacnicy niechętnie składa jaja na dużych płaszczyznach. Preferuje ona różnego rodzaju „bezpieczne zakamarki”, w których jej jajeczka mogą być w pełni ukryte i nienaruszone.

Wyrośnięta larwa ostatniego stadium wygryza dziurkę w opakowaniu w celu wydostania się ze swojej „stołówki”, by jako dorosły owad móc swobodnie latać. Dlaczego akurat larwa, a nie dorosły motyl próbuje sforsować opakowanie? Wynika to z budowy aparatu gębowego. Gąsienica posiada żuwaczki, które są w stanie przedziurawić opakowanie, natomiast dorosły motyl nie jest zdolny do robienia otworów. Po wydostaniu się z opakowania larwa przechodzi w stadium poczwarki. Przed przepoczwarczeniem gąsienica wytwarza kokon z białej przędzy, w którym z postaci larwalnej przekształca się we właściwą poczwarkę. Dojrzała poczwarka ma od 6 do 11 mm długości oraz posiada błyszczącą, brązową powierzchnię. Sporadycznie mogą występować również poczwarki nagie – bez charakterystycznego kokonu z przędzy. W zależności od temperatury stadium to trwa 11-20 dni.

Osobnik dorosły (motyl) nie jest tak okazały i barwny jak powszechnie znana rusałka pawik czy modraszek ikar. Rozpiętość skrzydeł osobnika dorosłego waha się od 14 do 18 mm. Omacnica posiada dachówkowato składane skrzydła z charakterystycznym, symetrycznym, eleganckim, stonowanym wzorem. Nasadowa część przedniej pary skrzydeł (1) w 1/3 od nasady jest barwy żółtawo, beżowo-kremowej, natomiast końcowe 2/3 przybierają odcień czekoladowy z szaroniebieskimi poprzecznymi pasami. Zwieńczone są dodatkowo frędzlowatą, brunatno-czarną strzępiną. Skrzydła tylnej pary (2) są mniejsze przyjmują odcienie szarości i prześwieca przez nie światło. Wyglądają jak delikatna błonka również zakończona frędzelkowatą obwódką w kolorze skrzydeł. Głowa i tułów mają odcień czekolady, natomiast odwłok jest także kremowo-beżowy. Gdy motyl siedzi, na jego dachówkowato złożonych skrzydłach spoczywają płasko czułki, które sięgają 2/3 długości ciała. Co ciekawe u omacnicy spichrzanki nie ma zarysowanego dymorfizmu płciowego czyli samiec wizualnie nie różni się od samicy. Jedyną możliwość rozróżnienia płci, bez preparacji narządów płciowych lub obserwacji zakończenia odwłoka pod mikroskopem, daje zdolność samicy (gotowej do zapłodnienia) do przybierania charakterystycznej, pozy „gołębicy” (ang. calling female).

Warto zwrócić uwagę na to co lata nam nad głowami, przecież jedzenie nadgryzionych oraz zabrudzonych odchodami produktów spożywczych nie należy do przyjemności, a magazyn to nie miejsce opieki socjalnej dla motylich sublokatorów.